Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości, aby człowiek Boży był doskonały, do wszelkiego dobrego dzieła przygotowany.

2 List do Tymoteusza 3.16-17

24
marca

A wiara jest pewnością tego, czego się spodziewamy, przeświadczeniem o tym, czego nie widzimy.


List do Hebrajczyków 11,1


Z pewnością znamy wątpliwości co do autentyczności jakiegoś przekazu. Dlatego raczej preferujemy kształtowanie własnej oceny na podstawie widzialnych lub namacalnych faktów. Wielu ludzi, relacjonując coś, ma tendencję do przesady lub też stawiania siebie w najkorzystniejszym świetle na tle wydarzenia. Wiedząc o tym, w ocenie nabieramy dystansu.

Przeważnie jesteśmy jednak w stanie ocenić naszego rozmówcę tylko dość powierzchownie. Jeśli faktycznie chcemy zbadać, czy za przekazem stoją dobre intencje, czy jest szczery i rzetelny lub też nierealny lub jest wprost próbą oszustwa, może nam pomóc doświadczenie. Z kolei, jeśli dana osoba już wcześniej okazała się wiarygodna, zazwyczaj raczej ufamy jej i kolejnym razem. Czy ktoś mnie faktycznie lubi, tego nie mogę zobaczyć. Zdany jestem na to, by wierzyć lub nie. Z kolei zaufanie, którym kogoś obdarzę, może okazać się błędne lub z biegiem czasu w pełni uzasadnione.

Dzisiejszy werset z Biblii nie zajmuje się jednakże światem widzialnym, lecz niewidzialnym. Niemniej akcentuje kwestię silnego przekonania. Jest to trochę jakby z rzuceniem tonącemu koła ratunkowego, które jest umocowane na lądzie lub w łodzi ratunkowej. Jeśli zostanie uchwycone — to wtedy i tylko wtedy — tonący będzie mógł być doprowadzony do bezpiecznego miejsca. Decyduje jego zaufanie – chwyta koło i nie będzie rozczarowany!

To bardzo ważna zasada: Wiele faktów nabiera właściwego znaczenia dopiero wtedy, gdy sami się im bacznie przyjrzymy – mocno je uchwycimy. Jeśli zaakceptujemy to, co mówi Słowo prawdomównego Boga, wcześniej czy później otrzymamy światło i przekonamy się głęboko o Jego prawdomówności.